Widziane z Senatu (20 X 2016 r.)
25-10-2016 12:17
("Kronika Beskidzka" nr 42 (3114) z 20 października 2016 r.)Nie wiem jak Państwu, ale mnie coraz bardziej nie podoba się działalność pewnych osób, które zrobią wszystko, żeby tegoroczny październik nie kojarzył się nam z pięknymi kolorami jesieni (złota polska jesień), ale żeby raczej przybrał czarną barwę. Barwę smutku i żałoby.
Wszystko zaczęło się od wielkiego nieporozumienia na kanwie projektu całkowicie zakazującego aborcji. Za zmianą obecnego ustawodawstwa opowiedziało się prawie pół miliona Polaków. Projekt wpłynął do Sejmu. W tym samym czasie wpłynął również projekt zwolenników liberalizacji prawa aborcyjnego. Drugi projekt został dość szybko odrzucony. Co jednak godne podkreślenia, wcale nie stało się to z woli Prawa i Sprawiedliwości. Nawet prezes tego ugrupowania, Jarosław Kaczyński, zagłosował za skierowaniem obu projektów do dalszych prac. Klub Prawa i Sprawiedliwości miał pewne zastrzeżenia co do projektu zaostrzającego prawo aborcyjne. Podobnie jak Episkopat byliśmy, i nadal jesteśmy, przeciwko karaniu matek. Abstrahując od tej kwestii, inicjatorzy „czarnego protestu” wmówili wielu osobom nie tylko, że za tym projektem „stoi PiS”, ale także, że zmiana prawa sprawi, iż np. ciąża pozamaciczna będzie „wyrokiem śmierci” dla matki, że za nieumyślne spowodowanie poronienia, kobieta będzie mogła trafić do więzienia, skończą się badania prenatalne i w ogóle grozi nam „piekło kobiet”… Wystarczyłoby przeczytać dwustronicowy projekt ustawy, aby przekonać się, że to wszystko jest nieprawdą. Żyjemy jednak w czasach, w których najważniejsze są emocje i prosty przekaz. Chwytliwe hasła i powtarzane w kółko kłamstwa zdołały przekonać wiele osób, że protesty są jak najbardziej słuszne. Zdaję sobie sprawę, że mnóstwo kobiet i mężczyzn biorących udział w protestach nie jest zwolennikami aborcji. Nie zmienia to jednak faktu, że zostali oszukani przez kręgi zbijające kapitał polityczny na tej sytuacji. Doskonale Państwo wiedzą co stało się później. Projekt został odrzucony, a pani premier złożyła trzy zobowiązania ws. ochrony życia.
Reforma edukacji powoli, ale konsekwentnie posuwa się do przodu. Warto odnotować kilka z wielu, wprowadzonych już od tego roku szkolnego zmian: likwidacja „godzin karcianych”, likwidacja sprawdzianu dla szóstoklasistów, nowa podstawa programowa wychowania przedszkolnego oraz zwiększenie wymogów kwalifikacyjnych stawianych nauczycielom. Wobec wielu obaw (związanych z wygaszaniem gimnazjów) o przyszły los nauczycieli, trzeba zaznaczyć, że w okresie wdrażania reformy przewidziano rozwiązania systemowe zapewniające przechodzenie nauczycieli ze szkół aktualnie funkcjonujących do szkół tworzonych w ramach nowego systemu. Trwają obecnie konsultacjach społeczne i uzgodnienia międzyresortowe dotyczące projektu ustawy „prawo oświatowe”. Te całościowe zmiany na pewno wpłyną pozytywnie na cały system edukacji w naszym kraju.
Z początkiem października rozpoczął się kolejny rok akademicki. Miałem okazję uczestniczyć osobiście w dwóch inauguracjach: na Akademii Techniczno-Humanistycznej, a także w Wyższej Szkole Finansów i Prawa w Bielsku-Białej. W ostatnim czasie uczestniczyłem także w kilku innych, ważnych dla regionu wydarzeniach. 16 września wziąłem udział w sesji popularno-naukowej z okazji 60-lecia działalności Towarzystwa Miłośników Ziemi Bielsko-Bialskiej. Sesja była poświęcona osobie Karola Korna (przy należącej do niego kiedyś kamienicy, odsłonięto poświęconą mu tablicę). Samo Towarzystwo zostało uhonorowane Złota Odznaką Honorową za Zasługi dla Województwa Śląskiego. 9 października w Radziechowach gościłem na obchodach jubileuszu 90-lecia Związku Podhalan na Żywiecczyźnie. Pomimo, iż sam nie pochodzę z Żywiecczyzny, to jednak ten region jest mi dość bliski, także z powodu działalności w Akcji Katolickiej. Dlatego też bardzo cieszy mnie prężna działalność Związku Podhalan na tym terenie. 7 października brałem udział w uroczystościach 95-lecia istnienia Miejsko-Robotniczo Klubu Sportowego Czechowice-Dziedzice. Aktualnie czechowicki MRKS jest prężnym piłkarskim klubem. 13 października byłem gościem koncertu inauguracyjnego 21. Festiwalu Kompozytorów Polskich im. Henryka Mikołaja Góreckiego w BCK-u.
Andrzej Kamiński